Początek standardowy, ale taka jest prawda, bowiem jeszcze do niedawna o kredyt na mieszkanie i hipoteczny było rzeczywiście stosunkowo łatwo, ale od nowego roku wszystko się zmieniło – weszła bowiem w życie pełna wersja rekomendacji T. Z pewnością ostatnio o wiele łatwiej było dostać kredyty na mieszkanie w euro i banki mocno stawiały właśnie na kredyty w tej walucie. Niestety kredyty w obcej walucie mają to do siebie, że ich kurs jest niestabilny, za co później kredytobiorcy słono płacą, no i ten spread. Najgorzej mają osoby, które wzięły kredyt na mieszkanie we frankach szwajcarskich, bowiem kurs tej waluty stale idzie w górę. Na przykład analitycy finansowi twierdzą, że w najbliższym czasie frank szwajcarski nie tylko nie straci na wartości, ale w ciągu najbliższych trzech miesięcy jego kurs wzrośnie nawet do 3,40 zł . Jak powiedział główny ekonomista ING Banku Mateusz Szczurek, „powodem umocnienia się szwajcarskiej waluty jest zaognienie sytuacji w Grecji oraz informacja Narodowego Banku Szwajcarii, że nie dokona interwencji na rynku, by osłabić swoją walutę. Inwestorzy obawiają się o Grecję, stan jej systemu finansowego i w efekcie są obawy o wypłacalność poszczególnych banków w strefie euro oraz o dostęp do finansowania w obcych walutach”. To co obecnie dzieje się na polskim rynku również nie skłania klientów banków do starania się o kredyty walutowe. Przede wszystkim nie wszystkich stać jest teraz na jakiekolwiek kredyty, nie mówiąc już o starających się o kredyt na mieszkanie, który jest teraz wyjątkowo drogi. Poza tym pamiętajmy, że kredyty mieszkaniowe są kredytami długoterminowymi, a do tego obłożone są przeróżnego rodzaju zakazami, nakazami i opłatami. Dlatego przed podjęciem decyzji w tej sprawie należy wszystko dokładnie przemyśleć i sprawdzić. Ale jeżeli już wzięliśmy to nie pozostaje już nic innego jak tylko zacisnąć pasa i spłacać. Wiele osób pyta co stanie jeżeli małżeństwo, które wzięło kredyt na mieszkanie rozpadło się. Sprawa jest prosta, rozwód nie rozdziela zobowiązań wobec banku i nie jest ważne kto w tym mieszkaniu mieszka. Często zdarza się, że sąd dzieli wspólny majątek byłych małżonków, ale nie może rozdzielać ich zobowiązań bankowych. Dotyczy to również faktu jeżeli małżonkowie wzięli wspólnie taki kredyt na mieszkanie. I mimo, że jedna ze stron nie mieszka już w nim ma obowiązek spłacać ten kredyt. Po rozwodzie byli małżonkowie nadal pozostają dla banku wierzycielami i wspólnie muszą spłacać raty kredytu. Czyli bank nie bierze pod uwagę podziału majątku i w razie kłopotów ze spłatą kredytu zajmie się windykacją należności od strony lepiej sytuowanej, od której bankowi będzie łatwiej odzyskać pieniądze.
Po rozwodzie też spłacamy
17 czerwca
07:37
2011