Od niedawna bezrobotni, którzy spłacają kredyt hipoteczny mogą liczyć na pomoc w jego spłacie. Bank Gospodarstwa Krajowego, który na mocy umowy z Ministerstwem Pracy i Polityki Społecznej wygospodarował już pieniądze dla 240 osób i nadal chce pomagać. 5 sierpnia 2009 r., weszła w życie ustawa, umożliwiająca osobom, które po 1 lipca 2008 r. utraciły pracę bądź zakończyły prowadzenie jednoosobowej działalności gospodarczej staranie się o dopłatę do kredytu hipotecznego.
Jednym w warunków otrzymanie pomocy jest rejestracja w odpowiednim Urzędzie Pracy oraz pobranie zasiłku dla bezrobotnych. Według ustawy dopłatę mogą uzyskać także współmałżonkowie, którzy nie są kredytobiorcami. Pomoc bezrobotnym jest zwrotna i następuje po dwuletnim okresie karencji i odbywa się bez udziału BGK, w formie nieoprocentowanych rat spłacanych w ciągu kolejnych ośmiu lat na rachunek Urzędu Pracy. Do końca 2009 roku rząd planuje wspomóc ok 500 osób bezrobotnych.
Specjaliści zastanawiają się jak długo potrwa taka akcja i czy przyznawane pieniądze będzie można odzyskać? Bo przecież nikt nie ma gwarancji, że te osoby bezrobotne będą w stanie oddać otrzymaną dopłatę. Zastanawiające jest także ilu osobom tak naprawdę potrzebna była ta pomoc, a ile osób postanowiło spłacić swój kredyt naszymi podatkami. Czy kolejne inicjatywy rządu będą również tak trafione?