Wiele kierowców ma „swoje” stacje benzynowe. Zazwyczaj wybierają jedną lokalizację, gdy jadą w trasę trzymają się „swojej” marki. Czasem jednak zdarza się, że muszą zatankować gdzieś indziej. I wtedy popełniają błąd, bo wybierają paliwo w atrakcyjnej cenie.
Mój znajomy wracając z delegacji dał się nabrać i zatankował tanie paliwo. Już po kilku godzinach jazdy zużycie paliwa zwiększyło się do 8l/100km, mimo że auto pali 6l maksymalnie. Znajomy pomyślał, że to wina auta, a dokładnie silnika. Chociaż był zdziwiony, ponieważ samochód miał dopiero rok. Z racji tego, że cały kolejny tydzień miał ważne spotkania, postanowił przełożyć wizytę w warsztacie samochodowym. Jeszcze większe było jego zdziwienie, gdy zatankował na „domowej” stacji i spalanie wróciło do normy po przejechaniu kilkuset kilometrów.
Okazało się, że większe spalanie spowodowała marna jakość benzyny w niskiej cenie. Takiej sytuacja nie powinna mieć miejsca, ponieważ od dłuższego czasu Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów regularnie kontroluje stacje benzynowe w całym kraju i nakłada wysokie kary na wszelkie nieprawidłowości.
Mimo kontroli nadal można spotkać stacje benzynowe, które ingerują w skład frakcyjny paliwa. Może pracownicy stacji nie zdają sobie sprawy, że może to prowadzić do nagłego unieruchomienia silnika, problemów z uruchomieniem oraz zaburzenia pracy silnika.
Sytuacja, która przydarzyła się mojemu znajomemu, nie jest wyjątkowa. Każdy może paść ofiarą nieuczciwości stacji benzynowej. Jeśli więc zauważysz, że benzyna którą kupiłeś jest złej jakości koniecznie zgłoś to UOKiK wypełniając specjalny formularz dostępny na stronie internetowej urzędu. Jeśli zaś chcesz mieć pewność, że tankowana przez ciebie benzyna spełnia wszystkie normy, to sprawdź listę stacji z których paliwo przebadał UOKiK. Lista taka również jest dostępna na stronie urzędu.
Kierowco większość nieprawidłowości jest wykrywana dzięki twoim zgłoszeniom. Nie zapominaj o tym. Nawet jeśli już nigdy w życiu nie zatankujesz na takiej stacji, która oferuje wyroby paliwopodobne, to zgłoś to, żeby innych kierowców nie spotkało to co ciebie.